Wraca, ale niepotrzebnie. W porównaniu z jedynką film wypada bardzo blado. Tym razem chyba reżyser chciał zrobić komedio-western, bo początek przypomina jakąś teatralną satyrę na nie wiadomo co. Już sam fakt że przez całą godzinę musimy obserwować durny spór o niepłacenie przez Sabatę podatków pokazuje z jakiej jakości...
więcej